Polregio zapewnia, że w październiku pasażerowie z Podlasia nie odczuwali znaczących utrudnień w ruchu pociągów regionalnych. Zdarzyło się jednak, że spółka zastąpiła autobusami aż 18 kursów jednego dnia. Jeden z pojazdów wracających z naprawy został zaś ponownie uszkodzony w wyniku uderzenia w dzikie zwierzę.
Sytuacja podróżujących pociągami regionalnymi na Podlasiu
od wielu miesięcy bywa trudna. W związku z niedoborem czynnych pojazdów spalinowych Polregio wielokrotnie odwoływało wybrane kursy na liniach niezelektryfikowanych, zastępując je autobusami. To problem zwłaszcza dla dojeżdżających regularnie do pracy czy szkoły, a także dla przesiadających się, bo zmiana środka transportu nieraz skutkuje opóźnieniami.
Skala problemów jest mniejsza, ale utrudnienia wciąż występują
W ostatnich miesiącach przewoźnik informował jednak o stabilizacji swojej sytuacji taborowej. Także teraz podkreśla, że w październiku zmiany w kursowaniu względem zaplanowanego grafiku nie były duże. – Zdecydowana większość kursów realizowanych przez Podlaski Zakład Polregio odbywała się zgodnie z rozkładem. Żaden pociąg nie został odwołany, a procent zastąpień pociągów komunikacją autobusową w całej lub części relacji utrzymywał się na znikomym poziomie – stwierdza Zespół Prasowy ogólnopolskiego operatora.
Należy tu wyjaśnić, że przewoźnik uznaje pociąg za nieodwołany, jeśli dany kurs odbył się przy wykorzystaniu autobusu. Deklaracja o braku odwołań nie oznacza więc, że wszystkie pociągi wyjechały w trasy. – Do największych utrudnień doszło w czwartek 23 października, kiedy zastępczą komunikację autobusową uruchomiono za 18 pociągów – przyznaje spółka.
Pewnym
novum w stosunku do poprzednich miesięcy było zastąpienie autobusami także kilku połączeń na liniach zelektryfikowanych. Według stanu na początek listopada Polregio wyłączyło z eksploatacji łącznie 11 pojazdów używanych na Podlasiu: 7 spalinowych i 4 elektryczne zespoły trakcyjne. Wszystkie przechodziły naprawy planowe (przeglądy okresowe) lub pozaplanowe (związane z usterkami).
Pechowy powrót szynobusu z naprawy
Liczba czynnych jednostek nie wzrosła natomiast zgodnie z przewidywaniami. – Pod koniec października w trakcie powrotu pojazdu spalinowego z naprawy powypadkowej doszło do jego kolizji z jeleniem – usłyszeliśmy bowiem w Polregio. Wstępne oględziny wskazały przy tym, że konieczna ponowna naprawa nie powinna być długotrwała.
W listopadzie flota sprawnych pojazdów spalinowych powinna powiększyć się o trzy sztuki powracające z napraw. – Dokładamy wszelkich starań, by minimalizować utrudnienia w kursowaniu naszych pociągów, zwłaszcza te wynikające z przyczyn leżących po naszej stronie – zapewniło Polregio. Podkreśliło jednocześnie, że współpracuje także z zarządcą infrastruktury, by podróżni jak najmniej odczuwali skutki zdarzeń na sieci kolejowej.